Tych błędów UNIKAJ w diecie gotowanej!

Dieta gotowana dla psa lub kota może być najlepszym wyborem – świeża, bez konserwantów, z pełną kontrolą nad jakością składników. Ale tylko wtedy, gdy jest dobrze zaplanowana i właściwie zbilansowana. Niestety, w praktyce bardzo często spotykamy się z poważnymi błędami, które mogą prowadzić do niedoborów, przeciążeń metabolicznych, a nawet rozwoju chorób. Gotowanie dla zwierzęcia to nie to samo, co gotowanie dla człowieka – a przenoszenie ludzkich nawyków żywieniowych bywa najprostszą drogą do dietetycznej katastrofy.
Zbyt mało wapnia, za dużo podrobów, pomijanie suplementacji, monotonia, błędy w obróbce termicznej – to tylko niektóre z problemów, które mogą wpłynąć na zdrowie psa lub kota. W tym artykule omawiamy najczęstsze grzechy domowej kuchni i pokazujemy, jak ich uniknąć. Bo gotowana dieta ma ogromny potencjał – pod warunkiem, że gotujemy z głową.
Zbyt mało wapnia – czyli brak równowagi Ca:P
To jeden z najczęstszych i najpoważniejszych błędów w diecie gotowanej – podawanie mięsa i pozostałych surowców bez źródła wapnia. Mięso zawiera dużo fosforu, a niemal zerową ilość wapnia. Przy dłuższym stosowaniu takiej diety organizm zmuszony jest pobierać wapń z kości, co prowadzi do wtórnej nadczynności przytarczyc, demineralizacji szkieletu, bólów kostnych, a u szczeniąt – do nieprawidłowego wzrostu i deformacji.
Źródłem wapnia w diecie gotowanej mogą być sproszkowane skorupki jaj, cytrynian wapnia, węglan wapnia czy wapń z alg morskich. W przeliczeniu na 1000 kcal diety powinno się dostarczyć ok. 1–1,8 g wapnia (FEDIAF 2021). Brak suplementacji jest szczególnie niebezpieczny przy dietach dla zwierząt rosnących ale też dla zwierząt chorych. Taka dieta zawsze będzie szkodliwa, ale organizmy słabe, rozwijające się ucierpią najszybciej.
Nadmiar podrobów i zero różnorodności w diecie
Podroby – takie jak wątroba, nerki czy serca – to cenny składnik diety psa, ale ich ilość musi być ściśle kontrolowana. Przekraczanie zalecanych dawek, zwłaszcza wątroby, prowadzi do poważnych zaburzeń metabolicznych, w tym hiperwitaminozy A, która objawia się m.in. zaburzeniami wzrostu, deformacjami kostnymi, problemami skórnymi czy spadkiem apetytu. W wielu domowych dietach wątroba jest traktowana jako mięso mięśniowe, co prowadzi do wielokrotnego przekroczenia dopuszczalnych dawek witamin A i D.
Różnorodność biologiczna białek to kolejny kluczowy aspekt. Dieta oparta przez miesiące wyłącznie na jednym gatunku mięsa, np. kurczaku lub wołowinie, może prowadzić do niedoborów niektórych aminokwasów egzogennych, zwłaszcza metioniny, tryptofanu i treoniny, oraz do przeciążenia organizmu nadmiarem innych, np. histydyny. Równie ważna jest precyzja wyliczeń energetycznych. Wbrew pozorom mięso mięśniowe z kurczaka i indyka nie jest kalorycznie równoważne z tłustą wieprzowiną czy wołowiną, co oznacza, że błędne szacunki prowadzą często do prze- lub niedożywienia.
Brak suplementacji – nie wystarczy mięso i warzywa
Gotowanie pozbawia składniki odżywcze – część witamin z grupy B, witaminę E, kwasy omega-3. Sama obecność mięsa i warzyw nie zapewnia pełnej podaży mikro- i makroelementów. W praktyce oznacza to niedobory np. jodu, witaminy D i E, które mogą prowadzić do problemów skórnych, zaburzeń hormonalnych, pogorszenia odporności czy utraty masy mięśniowej.
Dieta gotowana musi być uzupełniona odpowiednimi suplementami. Najlepiej korzystać z preparatów weterynaryjnych o znanym składzie i dawkowaniu – jak w przypadku tych od Holista czyli: oleje z kwasami omega-3, węglan wapnia, tran z dorsza, drożdże browarnicze, sól jodowana, witamina E, algi i tauryna. W przypadku diet monobiałkowych lub eliminacyjnych suplementacja powinna być jeszcze dokładniej dopasowana.
Monotonia i brak rotacji składników
Jednym z największych atutów diety gotowanej powinna być jej różnorodność. Tymczasem wielu opiekunów przez miesiące karmi psa lub kota wyłącznie ryżem i kurczakiem. Taka monotonia prowadzi nie tylko do niedoborów, ale też do rozwoju nietolerancji pokarmowych, zaburzeń mikrobiomu i spadku apetytu. Brakuje także rotacji źródeł tłuszczu – a tymczasem olej z łososia to nie to samo co smalec gęsi czy olej lniany.
Podsumowanie
Dieta gotowana dla psów i kotów może być doskonałym wyborem, ale tylko wtedy, gdy jest starannie zbilansowana i uwzględnia specyficzne potrzeby żywieniowe zwierzęcia. Kluczowe jest zapewnienie odpowiedniego stosunku wapnia do fosforu, kontrolowanie ilości podrobów, szczególnie wątroby, oraz właściwa suplementacja niezbędnych witamin i minerałów. Unikanie monotonii w diecie i regularna rotacja składników pomaga zapobiegać niedoborom i nietolerancjom pokarmowym.
Bibliografia
European Pet Food Industry Federation. (2021). Nutritional Guidelines for Complete and Complementary Pet Food for Cats and Dogs. https://europeanpetfood.org/wp-content/uploads/2022/03/Updated-Nutritional-Guidelines.pdf